Krwiożerczy Pogromca Klawiatury
tak na marginesie. chciałabym was straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie przerosić za dość długą nieobecność. Mam za przeproszeniem zapieprz, a jak przychodzę do domu, odrabiam lekcje i czytam jakichś powalonych Krzyżaków... eh...
a co do tego z amerykanem i meksykaninem. tak z drugiej strony, to coś w rodzaju tego zakładania firmy etc. jest jakąś przygodą. Kończącą się tam, gdzie się zaczęła, ale przygodą.
Offline
Gość
Veni, vidi, vici.
Alea iacta est.
Ostatnio edytowany przez Shen (2009-11-18 17:43:38)
Gość
Über den Dächern
ist es so kalt
und so still
Ich schweig deinen Namen
weil du ihn jetzt
nicht hören willst
Hotel Der Abgrund der Stadt
verschlingt jede
Träne die fällt
Spring Da unten ist nichts mehr
was Dich hier oben
noch hält
Nicht
Ich schrei in die Nacht für dich
lass mich nicht im Stich
Spring nicht
die Lichter fangen dich nicht
Sie betrügen dich
Spring nicht
Erinner dich
an dich und mich
(...)
Bitte spring nicht
Der Schnee fällt einsam
Du spürst ihn schon lange nicht mehr
Irgendwo da draußen
bist du verloren gegangen
Du träumst von dem Ende
Liedertext um nochmal von vorn anzufangen
Gość
A co masz do rudych? No fakt, są kopnięci (przykład: JA)
no cóz...... szczerze to TEN rudy jest walniety na mózg. Wyzywa nas od juz nie powiem czego no i rzuca długopisami, otwiera drzwi z kopniaka i ma wiele takich odchyłów. A do ciebie nic nie mam ;P
Offline
Gość
To dobrze.
Mój pan od niemieckiego jest genialny xD tak samo, jak od historii ;]
Jak byliśmy na wymianie młodzieży z tym pierwszym to potrafił o 4 w nocy śpiewać na przykład: "Szła dzieweeeczka do laseeeczka" xD
A ja do rudych nic nie mam x]
Offline
to masz fajnie no niektórzy z moich nauczycieli są głupi ale najlepszy i tak jest pan od informy ^^ gościu wymiata z nim to pogadasz o wszystkim i połowa naszej informy to siedzenie na kompach xD pod koniec tamtego roku to pokazywał nam żaglówki na których pływał
no dobra a do tematu tego tematu ( ) to hmmm macie jakis temat na przemyślenia, refleksje?
Offline